piątek, 2 marca 2012

Rozdział 4

 "-Ty, królewno pierdolonego królestwa wstawaj, twoja cesarzowa przyszła."

<< Oczami Pat >>
Obudziłam się rano, bolała mnie głowa, więc poszłam przemyć twarz do swojej łazienki. Spojrzałam w lustro, i myślałam, że widzę potwora. Nie to tylko ja, po wczorajszym dniu. Podkrążone czerwone oczy, rozmazany makijaż na całej twarzy, potargane włosy i wczorajsze ciuchy. Postanowiłam się ogarnąć. Wzięłam szybki prysznic. Nie miałam ochoty nikomu się pokazywać więc założyłam zwykły dres : http://www.halens.pl/pl/default/produkt-images/_w450_h600/s/e/halens/4/6/f/129233688454664008_10.jpg.
Uczesałam się i zmyłam makijaż. Teraz jest nawet Ok. Siadłam na łóżku i wzięłam laptopa. Postanowiłam wejść na TT i zobaczyć co się tam dzieje. Zalogowałam się miałam, ochotę popisać z fanami matki, ale gdy zobaczyłam prośby o obserwowanie i tysiące żałosnych wyrazów współczucia zrobiło mi się niedobrze. Zebrałam w sobie siły i zaczęłam pisać tweeta : ,, Dla was Rocky De to Wielka gwiazda, a dla mnie to matka, kochana matka...’’miałam już wysyłać, ale pomyślałam o mamie i o jej fanach, przecież większość z nich nic nie zawiniła, więc dopisałam jeszcze ,,... dziękuję za dobre słowo, dziękuję, że jesteście za mną kochani ‘’ Kliknęłam wyślij i odłożyłam laptopa. Usłyszałam pukanie do drzwi i cichy głos :
- Panienko, przyniosłam śniadanie, proszę otwórz.
To Megan. Pogodna kobieta, która jest ze mną odkąd pamiętam. Odtworzyłam jej drzwi i uśmiechnęłam się. Meg położyła tacę z kanapkami i sokiem na biurku, podeszła do mnie i mocno przytuliła. Szepnęła mi do ucha :
- Trzymaj się jesteś silna, musisz się z tym pogodzić, ale wiesz, że są tu osoby, które zawsze Ci pomogą.
- Dziękuję, za wszystko – odpowiedziałam.
Megan nic już nie mówiła ciepło się do mnie uśmiechnęło, uścisnęła moją rękę i wyszła, cicho zamykając drzwi. Byłam trochę głodna, więc rozłożyłam się z kanapkami przed telewizorem. Włączyłam pudełko z obrazkami i przełączałam po kolei kanały. Na większości z nich były akurat programy informacyjne, w których słyszałam tylko o De. Zatrzymałam się na ,, News In The Word ‘’. Mówili tam, że Rocky sama przyczyniła się do swojej śmierci tego było za wiele. Wyłączyła TV, rzuciłam pilotem na dywan i podeszłam do mojego biurka. Otworzyłam zamkniętą na kluczyk szufladkę i wyjęłam piosenkę. Napisałam ją około miesiąc temu, ale wydawała mi się bez sensu, więc ją schowałam. Teraz postanowiłam odreagować, wyśpiewać wszystko co mam w duszy. Włączyłam ponownie laptopa i kamerkę. Wzięłam gitarę i zaczęłam grać, po chwili dodałam też wokal. Śpiewałam całym sercem, całą sobą :

‘’Teraz wiem,
Życie nie jest snem .
Patrzę i rozumiem
Mogę zastanawiać się .
Choć i tak wiem, że nic to nie da.
To nie gra,
Nie mam 10 levelów.
Tylko ten jeden, żeby poznać siebie
Mam już dosyć, choć wiem, że jeszcze nawet nie zaczęłam .’’

Wszystko z siebie wyrzuciłam, wszystko co miałam w duszy. Było mi już lepiej, już nie ciążył mi na sercu wielki kamień. Śpiewałam dalej :

‘’Zawsze jest czas,
Tylko jest go mniej.
Kredyt dostaję,
Codziennie po 24 godziny
To jedyny czas, kiedy zrobię to czego chce
To czego chcę. ‘’

Wyłączyłam kamerkę i zapisałam nagranie. Zalogowałam się na moje konto na youtube i dodałam Moją Piosenkę. Nawet się nie zawahałam. Nie obchodzi mnie, że mnie skrytykują, każdy ma prawo byś sobą i ja to właśnie robię. Dzięki tej piosence poczułam się o wiele lepiej. Postanowiłam przeprosić tatę. Zbiegłam na dół po schodach i zaczęłam go szukać. Znalazłam go z gazetą w kuchni przy kubku kawy. Wzięłam głęboki oddech i zaczęłam :
- Tato, chciałam Cię przeprosić– powiedziałam nieśmiało
- Kochanie, nie masz za co bardzo dobrze Cię rozumiem. Śmierć matki to prawdziwy cios. – odpowiedział Daniel z nieśmiałym uśmiechem.
- Ale mam jeszcze ciebie.
- Tak a ja na pewno Cię nie zostawię.
Uściskałam mocno tatę a potem pobiegłam do siebie do pokoju. Położyłam się na łóżku i puściłam ulubione nutki. Nagle zobaczyłam Oee drzwiach mojego pokoju.

<< Oczami Qeene >>
Ja nie mogę po co schody w domach, jakby nie mogli mieszkać na parterze. Uff, w końcu doszłam, trzeba zrobić jakieś dobre wejście.
-Ty, królewno pierdolonego królestwa wstawaj, twoja cesarzowa przyszła.
-Yy, Qee, co ty mi tu odpierdalasz?
-Próbuję pokazać kto tutaj rządzi.
-Taa, na pewno ty, jasnee..
-Yychmm, Pat, przyszłam Cię odwiedzić jak się trzymasz.
- Już dobrze. Właśnie zrobiłam coś głupiego, ale Ci nie powiem.
-Gadaj!
-No Ok, nagrałam moją starą piosenkę na You Tube przed chwilą..
-No i w końcu coś zrobiłaś! Na pewno będziesz miała pełno wejść.
-Quee, takie żarty zostaw na Prima Aprilis. Mam małe pytanie. Czy wszyscy gadają o mojej matce?
-Hmm, niee. Gadają, ale o czymś zupełnie innym.
-Tak? O czym?
-Dobra, ale proszę. Uwierz mi.
-Dobra, postaram się uwierzyć.
-No to tak, Midel, ma teraz nową dziewczynę. I jest nią Melinda.
-Ta, jasne. A tutaj przyjechałaś na jednorożcu. Lepiej idź już sobie. A takie bajeczki opowiadaj dzieciom w przedszkolu!
- Hah wiedziałam, że nie uwierzysz, ale nie martw się Midel to głupek, pomiatał Tobą. Znajdziesz Sobie kogoś lepszego.
- Na pewno, nikt nie zechce.
- Mówię Ci, że jesteś śliczna. Ja lecę, wpadłam tylko na chwilę, papa.
- Jasne papa – odpowiedziała mi Pat i się lekko uśmiechnęła

<< Oczami Pat >>
Qee wyszła. Jakoś nie tęsknię za Midelem. Ten związek nie miał przyszłości, tylko się kłóciliśmy. Z nudów włączyłam TT. Pierwsze co zobaczyłam : Louis Tomlinson wysłał wiadomość.
_______________
Bębenki, i kurtyna w górę ^^ oto i rozdział  4 :D Twittery: @AnaDziula i @Jellula ;**
Zostaw po sobie komentarz :) Musimy mieć motywację do dalszego pisania :)

 

8 komentarzy:

  1. świetny jest ! ;**
    i wreszcie pojawią się chłopcy ;DD xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, dziękujemy.
      Na początku musiałyśmy rozwinąć trochę wątek Pat :***

      Usuń
  2. Genialny jest ten blog. Jesteście świetne <3 mogłybyscie mnie informować o nowych rozdziałach na TT? @I_LoveZayn_1D

    OdpowiedzUsuń
  3. O i to jest świetne ;D
    napisał Louis i ciekawe co będzie dalej ahh ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest genialne ..
    Ciekawe co będzie daleej .. :D

    OdpowiedzUsuń